Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Rozumiem

Tenisowo, widokowo i smakowo. Reportaż z Białowieży

Po tygodniach spędzonych w izolacji, po miesiącach zachowywania społecznego dystansu spowodowanych światową pandemią, członkowie "Sportgas" mieli okazję spędzić kilka dni na obozie tenisowo-biegowym w urokliwym otoczeniu Podlasia, a dokładniej w samym sercu Puszczy Białowieskiej, czyli Białowieży.
imageimage

W miejscu styku różnych kultur i religii, będąc zaledwie 4 km od granicy polsko-białoruskiej, mogliśmy aktywnie wypoczywać doskonaląc formę, poprawiając kondycję oraz technikę gry w tenisa w przepięknych okolicznościach przyrody. Treningi z doświadczonymi trenerami, wypełnione wskazówkami i wsparciem, pozwoliły na rozpoczęcie przygody z tenisem kilkorgu uczestnikom wyjazdu. Nie zabrakło gry deblowej w tenisa dla bardziej zaawansowanych i spragnionych sportowej rywalizacji. Pogoda nas rozpieszczała słońcem, a także idealną temperaturą towarzyszącą naszym sportowym aktywnościom, co przełożyło się na nasze świetne samopoczucie i humory w czasie całego wyjazdu.
 
IMG_7160imageIMG_7167
Po sportowych treningach, podczas wieczornych integracji mogliśmy poznać przysmaki regionalnej kuchni, które nas zdecydowanie urzekły. Każdego dnia mogliśmy spróbować czegoś nowego i z każdym dniem byliśmy jeszcze bardziej zachwyceni smakami Podlasia. Próbowaliśmy wędlin i kiełbas z przydomowej wędzarni, nie zabrakło domowych przetworów, pojawiła się klasyczna babka ziemniaczana i sękacz, jednak największym hitem okazał się baran o niezapomnianym smaku, który był pieczony w piecu chlebowym, a następnie opiekany na rożnie. W trakcie tych kilkudniowych kulinarnych doznań każdy z nas mógł poczuć ducha Puszczy!
imageimageimageimage
W czasie wyjazdu nie mogło zabraknąć czasu na odkrywanie uroków Białowieży. Odwiedziliśmy Białowieski Park Narodowy, a w nim pozostałości po otoczeniu pałacu zbudowanym na polecenie cara Aleksandra III u schyłku XIX w., jak i zachwycającą cerkiew św. Mikołaja z ikonostasem z chińskiej porcelany zbudowaną również u schyłku XIX w.
image image
Podczas naszego intensywnego pobytu w Białowieży wybraliśmy się na wspólna wycieczkę do sąsiedniej Hajnówki na przejazd historyczną koleją wąskotorową nad jezioro Topiło. Sam przejazd upłynął nam błyskawicznie dzięki doborowemu towarzystwu, a krajobraz jeziora przywołał skojarzenia z filmową sceną z “Nocy i dni” kiedy to Toliboski zbierał nenufary dla ukochanej Barbary. Nad jeziorem mieliśmy kolejną okazję na wspaniałe doznania smakowe kuchni regionalnej i nie omieszkaliśmy z niej nie skorzystać.
image image
Podsumowując spędziliśmy cudowny czas w niepowtarzalnej atmosferze. W ramach Towarzystwa Sportowo-Turystycznego "Sportgas" mogliśmy rozwijać nasze sportowe pasje, doskonalić umiejętności i relaksować się przy wielogodzinnych rozmowach.

Nasz obóz w Białowieży dopiero co dobiegł końca, jednak już niedługo znów będziemy mogli zobaczyć się ponownie! W sierpniu odbędzie się obóz tenisowy w Bieszczadach na który serdecznie zapraszamy!
 Tekst autorski uczestniczki - Karoliny Pajączek